Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 8 października 2013

                                                               ρяσℓσg
                                         *

Ja zamknięta w czterech ścianach odcięta od rzeczywistości od świata który mnie otacza.Nie potrafiłam powiedzieć tego co czuje co mnie dręczy czułam, że jestem inna od reszty, że nie pasuje do tego sztucznego obrazka szczęśliwego człowieka.Wiedziałam, że dłużej tak nie potrafię. Podeszłam do komody wyciągnęłam z niej opakowanie tabletek nasennych i butelkę Jacka Danielsa bo jeżeli umierać to z butelką dobrej whisky.Nie kontrolowałam tego co robię wiedziałam, że jestem bliska swojego celu czułam, że nie zostało mi dużo czasu byłam tam gdzie chciałam być jednak mój sen został przerwany...

2 komentarze:

  1. Agrff!! Przed ''że'' spacja!! I zgubiłaś w jednym przecinek. Oj dziewczyno, ale to się rzuca w oczy xD A poza tym prolog intrygujący i bardzo zachęcający do zapoznania się z rozdziałem pierwszym ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz nie zawsze wszystko wychodzi idealnie chociaż się staram a mnie jakoś nie razi ten przecinek :D
      Miałam okazję czytać blogi bez przecinków i jakoś nie straciły na swojej wartości :D
      Dzięki też za pozytywne słowa ;d
      Pozdrawiam serdecznie ;p

      Usuń